Road'n Roll

Forum Riding Club Road'n Roll

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2016-11-03 15:39:15

IwonaP
Użytkownik
Skąd: WrocLOVE
Dołączył: 2016-11-02
Liczba postów: 20
WWW
Windows VistaFirefox 49.0

Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Cześć Banici,

pozwalam sobie rozpocząć nowy wątek dotyczący przynależności do rodzącej się grupy (stowarzyszenia, klubu?) jako echo ostatniej burzliwej dyskusji na What`s Upie.

Na początek trochę o mnie, bo może nie wszyscy znają moją historię a potem moje oczekiwania co do przyszłości.

Otóż: ze światem motocykli związana jestem od 16 lat, HD jest 4 z kolei motocyklem (Yamaha Wild Star, Yamaha Drag Star, Honda Valkyrie), na którym mam przyjemność spędzać czas. TAK - oczywiście jako plecak.

W latach 2000 - 2005/2006 - nieformalna grupa wrocławskim motocyklistów
W latach 2005/2006 - 2012 - grupa VRCC (Valkyrie), tzw. Czarni, o których na pewno wiele słyszeliście od Maćka i od Beaty i Luzika.
Od 2012 r., po zakupie HD blisko Chapteru Wrocław
Od 2014 roku członek HOG (jako Associate Mamber), od 2016 r. Life Member.
Wg prawa polskiego jestem właścicielem HD, tak samo jako Maciek.

Wszyscy znacie moją walkę z TKINWW w sprawie przynależności Associate Member do dowolnie wybranego chapteru. Jak wiecie, HOG daje taką możliwość - on nie, chociaż na początku obiecywał mi swoją zgodę. Podjęłam walkę, nie tyle o siebie co także o inne "plecaki", i mam nadzieje, że dzięki pomocy Rossa odpowiednie zmiany są już opracowywane i niebawem wdrożone będą w życie. Nie wiem na ile macie świadomość, ale formalna przynależność do danej grupy daje poczucie wspólnoty i chęć pracy na rzecz takiej grupy. No bo jeżeli gdzieś nie należę, to nie mam żadnej motywacji aby coś robić.

Tyle na temat historii.

A teraz na temat przyszłości "plecaków".
Będę pisała "grupa" bo formalny kształt Banitów nie jest jeszcze określony.

Przynależność do grupy - TAK, dla każdego, kto ma opłaconą składkę HOG (Full Member i Associate Member).
Sprawę bycia właścicielem HD (Harley Owner ... ) - zostawiam otwartą. Ozzy nie ma HD a wszyscy go lubimy i chcemy żeby z nami jeździł.
Czynny udział w spotkaniach grupy - TAK
Czynny udział w organizacji wyjazdów, planowania imprez itd - TAK
Prawo głosu w wyborze "władz" grupy i tzw. funkcyjnych - TAK. Uzasadnienie: to nie ma nic wspólnego z umiejętnością prowadzenia motocykla, można jeździć doskonale a być byle jakim przywódcą.
Prawo głosu w sprawach przyjęcia nowego członka - jestem skłonna postawić na NIE chociaż życie grupy, to nie tylko jazda na motocyklu. Uzasadnienie: rzeczywiście, nie mam prawa jazdy na motocykl, chociaż mam oczy i widzę, jak kto jeździ. OK, nie mnie to oceniać. Ostatecznie droga i tak wszystkich i wszystko zweryfikuje.  Reasumując: nie upieram się na temat glosowania w sprawie przyjmowania nowych członków.

To na razie wszystko co przychodzi mi do głowy. Jeżeli o czymś zapomniałam - podpowiedzcie proszę.

Mam nadzieję, że coś fajnego powstanie, bez podziałów, niedomówień, poczucia niesprawiedliwości.

Sie ma !  [dblpt])
Iwona


Kisses [dblpt]papa[dblpt]
Iwona

Offline

#2 2016-11-03 21:58:51

Cichy
Użytkownik
Dołączył: 2016-11-02
Liczba postów: 6
Windows 7Internet Explorer 11.0

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Witam
Wiem że powyższy temat jest trudny i kontrowersyjny i sam od czasu jego powstania trochę się w nim motam. Nigdy nie radziłem sobie z tolerowaniem sytuacji że ktoś stawia się ponad kimś a kogoś drugiego ogranicza – nie lubię tego, ale też wiem że sprawy nieuporządkowane zaczynają żyć swoim życiem.
Uważam że bezwarunkowo powinniśmy dążyć do uregulowania sytuacji i wypracowania kompromisu tak aby nikt nie czuł się odrzucony (z nieodległej historii naszego byłego klubu wiemy jak się kończy ignorowanie istotnych spraw w organizacji), ale ze świadomością że nigdy nie mam możliwości spełnienia wszystkich oczekiwać i trzeba zawsze dążyć do zrównoważenia układu czyli wypracowania przysłowiowego złotego środka. Dlatego każdy powinien w jakimś stopniu łagodzić swoje własne oczekiwania dla celu – spójna, zgrana, rozumiejąca i szanująca się grupa ludzi (mnie też to oczywiście dotyczy ).
Pozwolicie że odniosę się do poszczególnych punktów:
-  Przynależność do grupy – TAK, ale z rozgraniczeniem na Full Member i Associate Member,
- Sprawę bycia właścicielem HD – nie wiem jak to wynika z zasad HOG ale dla mnie nie ma to znaczenia, nawet to czy ktoś jeździ na własnym, dzierżawionym czy pożyczonym – ważne że z nami jeździ,
- Czynny udział w spotkaniach grupy – TAK,
- Czynny udział w organizacji wyjazdów, planowania imprez itd – TAK,
- Prawo głosu w wyborze "władz" grupy i tzw. funkcyjnych – tu uważam że powinien być rozdział: Full Member – pełne prawo głosu, Associate Member – bez prawa głosu. Wiem że dla osób nie kierujących jest to przykre stwierdzenie, ale uważam że jest właściwe do sytuacji. Uważam że zasady powinny byś tworzone do faktycznego stanu jakiego dotyczą: jeździmy rodzinnie więc dziewczyny (sytuacja ta na dzisiaj dotyczy tyko dziewczyn, wiec do nich), macie pełne prawo bezpośrednio wiedzieć co się w klubie dzieje o czym mówimy jakie podejmowane są decyzje, ale faktem jest też to że jednak nie jesteście motocyklistkami i pewna „optyka” motocyklowa jest poza wami, a dla mnie motocyklizm w tej grupie jest wartością pierwszoplanową ……uważam - nie ma motocykli nie ma grupy. Sory ale Wasze członkostwo w grupie ze swojej natury jest obarczone pewna ułomnością – np. jak będzie wyglądało wasze członkostwo w grupie gdy wasz kierujący z jakichś powodów znajdzie się poza grupą….oczywiście można w różne miejsca dojechać samochodem ale w samych wyprawach motocyklowych już raczej waszego uczestnictwa nie będzie – wiec nie jest to takie całkiem pełne członkostwo.
Iwonka pozwolisz że odniosę się do Twoich stwierdzeń, bo poniekąd na zradykalizowanie moich poglądów w temacie głosów wpłynęła Twoja wypowiedź a zwłaszcza dwa cytaty „można jeździć doskonale a być byle jakim przywódcą”, „nie mam prawa jazdy na motocykl, chociaż mam oczy i widzę, jak kto jeździ” – wybacz ale dla mnie taki punkt widzenia jako motocyklisty jest nieakceptowalny i jest zaprzeczeniem  tego co szukam w jeździe motocyklem. Uważam że o tym czy woda jest ciepła czy zimna, można mówić tylko wtedy gdy się do niej wejdzie a nie gdy się na nią patrzy. Upewnia mnie to w poglądzie że jeśli osoba nie uczestniczy w czymś w pełni to nie do końca czuje sedno zagadnienia i nie powinna wytyczać kierunków……
………….więc prawa głosu w naszej organizacji motocyklowej powinny się rozkładać.
Sory dziewczyny ale uważam że jest to przede wszystkim grupa motocyklowa i taki układ podejmowania decyzji pozwoli mam zachować jej status i nie rozdrobnić ma „bardzo istotne” inne tematy. Ponadto powtórzę…..macie wszelkie predyspozycje i chyba nikt was nie ograniczać żeby się przełamać w wziąć swoje motocyklowe życie tylko i wyłącznie w swoje ręce i nie cedować na innych odpowiedzialności za siebie i innych na drodze przy prędkości ponad 100 km/godz …..ja wieżę że to uczy pokory do życia.
Oczywiście jest to tylko mój pogląd a temat złożony i nie bardzo umiem go wyczerpać …..zapewne mogę się mylić i z chęcią przyjmę argumenty przeciwne dla wypracowania kompromisowego stanowiska.
Quwa tyle słów …..chyba przebiegłem - Cichy

Offline

#3 2016-11-03 22:33:25

IwonaP
Użytkownik
Skąd: WrocLOVE
Dołączył: 2016-11-02
Liczba postów: 20
WWW
MacintoshSafari 600.1.4

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Hej Darek, dzięki, że zabrałeś głos. To bardzo ważne. Poruszyłeś więcej czułych punktów niż na pozór mogło by się wydawać. Mam nadzieję, że będą inne opinię i czas na konstruktywne decyzje. Pozdrawiam.

Ostatnio edytowany przez IwonaP (2016-11-03 22:34:28)


Kisses [dblpt]papa[dblpt]
Iwona

Offline

#4 2016-11-04 12:21:17

Maciek
Użytkownik
Skąd: Wrocek
Dołączył: 2016-11-04
Liczba postów: 42
Windows 7Internet Explorer 11.0

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Ale tekstu do czytania...  [dblpt]whistle[dblpt]
Powiem krótko, jest szansa w imię przyjaźni i dobrych relacji olać animozje i ambicje motocyklowe.
Możemy i jak strony będą dalej obstawać przy swoim, trzeba będzie głosować.
Ale, zastanówcie się co potem? Bez względu na wynik głosowania strona "przegrana" będzie musiała żyć z tą decyzją... Po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi na wszystkich mediach jestem pewien, że będzie trudno.
Apeluję, zatem o kompromis. Proszę cofnijcie się o krok, tak żebyśmy byli wzorem przyjaciół i spędzali czas drogi oraz imprez w szampańskich nastrojach.  [dblpt]tak[dblpt]

Wiadomość dodana po 27 min 04 s:
A tak przy okazji to czy wchodzimy w szczegóły: jakie kto ma lejce, czy kto, co i na kogo ma zarejestrowane i na czym jeździ?
Czy to w naszym przypadku, light'owych HOG'owców ma sens?


Pozdrawiam, Hiszpan

Offline

#5 2016-11-04 13:35:24

Iwcia
Użytkownik
Dołączył: 2016-11-03
Liczba postów: 5
Windows XPChrome 49.0.2623.112

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Witajcie
Moje dotychczasowe milczenie w tej sprawie nie oznacza zamknięcia dyskusji z mojej strony lecz brak czasu. W niedziele wieczorem bądź w poniedziałek odniosę się do problemu.
Nie urywam, że mam pomysł na kompromis ale o tym później.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich
Iwcia

Offline

#6 2016-11-04 15:54:22

Darek W
Użytkownik
Dołączył: 2016-11-02
Liczba postów: 19
Windows 7Chrome 54.0.2840.87

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Kilka słów z mojej strony, które nie wyczerpią tematu ale....
Patrząc na klub motocyklowy, faktycznie wszyscy są zgodni, że trzon to motocykliści itd. itd.
Jednak ten klub tworzą wszyscy, którzy w tym życiu uczestniczą czyli zarówno kierujący jak plecaki, i Ci rzadziej i Ci częściej jeżdżący itd.
Z niektórymi niektórzy nie jeżdżą praktycznie wcale bo jeździmy w innych grupach lub na innych wyjazdach, a spotykamy się na miejscu i spędzamy wspólnie czas.
Trudno jest oceniać i stawiać wyższość osób jeżdżących dużo albo mało nad plecakami, szczególnie z takimi osobami, które spędzają tyle samo na moto co najwięcej jeżdżący np. 10 - 15 - 20 tys km rocznie.
Jazda jako pasażer wymaga innego zaangażowania, naprawdę dużej trudności i poświęcenia co jest dowodem fanu, oddania i na pewno pasji.
A zapytajmy czy ktoś kto jeździ zawsze ze swoim plecakiem, czy tyle samo jeździłby sam gdyby mógł.

Jeżeli nie będziemy tych różnic wskazywać czy podkreślać, to wszyscy będziemy zdrowsi i mieli mniej zmącone myśli.

Gdybyśmy mówili o zasadach tylko klubowych to rozgraniczenie praw Full Member od Assosiated oczywiście TAK  i oni z definicji są rozgraniczeni.
Ale sprowadzając to do Stowarzyszenia i naszej grupy to wszyscy członkowie stowarzyszenia myślę powinni mieć takie same uprawnienia.

Jeżeli dla niektórych ograniczymy uprawnienia przede wszystkim do wyboru nowego członka, to jakiego? tylko Full?
A ponadto te ograniczenia będą bez znaczenia, gdy mamy zamiar wprowadzić kryterium 100% za.
Jeżeli taki głos byłby "na nie" to się może od plecaka dowiemy czegoś czego w innym przypadku nigdy byśmy nie poznali (?)

Offline

#7 2016-11-06 15:49:59

Luzik
Użytkownik
Dołączył: 2016-11-03
Liczba postów: 10
WindowsFirefox 49.0

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Hejka,

nie będę się za dużo rozpisywał i powtarzał, co część to juz napisała.
Także nie będe ukrywał ze "względów politycznych czy innych" ukrywał swoje zdanie.
Proszę nie brać do siebie tego personalnie - jest to mój osobisty pogląd na funkcjonowanie motocyklowego klubu/stowarzyszenia/organizacji/grupy itp.:
Moim skromnym zdaniem tworzymy na pierwszym miejscu motocyklizm oczywiście oparty na znajomości, tolerancji, bliskiej czy dalszej przyjaźni....
Jednak prowadzenie motocykla a siedzenie z tyłu tworzy zasadniczą różnicę, zawsze tak uważałem i jak dotąd przytaczane argumenty mnie nie przekonywują do zmiany zdania.
Dlatego też uważam, że jednak nie powinno być równych praw o decydowaniu w zasadniczych sprawach, takich jak wybór władz i przyjmowanie nowych członków.
Jednak dla dobra ogółu, uważam że powinna ta 14 zagłosować nad tym problemem i przyjmę do wiadomości wybór normalnej większości, tj. co najmniej 8 głosów za którąś opcją.

Pozdrawiam
Luzik

Offline

#8 2016-11-06 16:24:35

Maciek
Użytkownik
Skąd: Wrocek
Dołączył: 2016-11-04
Liczba postów: 42
MacintoshSafari 9537.53

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Popieram Luzika w 100%. Głosujmy jak najszybciej, miejmy już za sobą te dyskusje i zajmijcie się organizowaniem imprez i wyjazdów!  [dblpt]tak[dblpt]

Wiadomość dodana po 03 min 18 s:
Miało być zajmijmy się, to chyba podświadomość?   [dblpt]D


Pozdrawiam, Hiszpan

Offline

#9 2016-11-06 16:51:44

IwonaP
Użytkownik
Skąd: WrocLOVE
Dołączył: 2016-11-02
Liczba postów: 20
WWW
MacintoshSafari 600.1.4

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Witajcie Banici

moja propozycja w sprawie dwóch spornych kwestii dotyczących  Associate Mamber:
- prawo głosu w sprawie przyjmowania nowych memberów - NIE
- prawo głosu w sprawie wyboru nowych władz oraz funkcyjnych - stawiam wniosek, aby ta kwestia została rozstrzygnięta na drodze głosowania i zatwierdzona zwykłą większością głosów.
Zgadzam się z opinią  i propozycją Mirka zwanego Luzikiem  [dblpt])

Poza tym, pozostałe kwestie czyli przynależność do "grupy", czynny udział w jej spotkaniach, udział w organizacji życia grupy (wyjazdy, imprezy), sprawowanie funkcji nie związanych z przebywaniem grupy na drodze (czyli z czynnym prowadzeniem motocykla) - TAK.

Obowiązki:
- czynne reprezentowanie grupy poprzez ubieranie kamizelki na spotkania grupy, wyjazdy oraz imprezy zewnętrzne.

Jeżeli cos pominęłam - pomóżcie proszę.

Ostatnio edytowany przez IwonaP (2016-11-06 16:52:34)


Kisses [dblpt]papa[dblpt]
Iwona

Offline

#10 2016-11-09 15:06:03

Wściekła
Użytkownik
Dołączył: 2016-11-02
Liczba postów: 21
MacintoshFirefox 49.0

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Witajcie,
moje zdanie w tym temacie:

prawo do głosowania w sprawie przyjęcia/odwołania członków - NIE
prawo do kandydowania i wyboru członków zarządu  - NIE
prawo do kandydowania i wyboru członków funkcyjnych - TAK

Uważam, że 1 i 2, to są podstawy w klubie/stowarzyszeniu motocyklowym, obojętnie czy rodzinnym, przyjacielskim, czy jeszcze innym. Nie możemy ustalać zasad oderwanych od zasad stosowanych w środowisku. Nie postrzegam naszego klubu tylko w ilości obecnych członków. Mam nadzieję, że będzie nas więcej i nie mam tu na myśli członków Draceny.
Kontrowersje zawsze powstają odnośnie głosowania nawet pośród członków, bowiem nie raz pada pytanie, jak członek, który jest raz w roku z klubie i nie uczestniczy w jego życiu ma głosować. Jest to mimo wszystko członek i jeżdżący. W przypadku plecaka, który wykupił członkostwo, a pojawi od czasu do czasu, to zupełnie nie ma podstaw bytu.

Asia z Iwoną są bardzo aktywne, ale prawo robimy dla wszystkich plecaków, także tych, które dołączą później.

Iwona, Asia, nie jest to żadna personalna sprawa. Dobrze wiecie, że byłam wiele lat plecakiem i nie przeszkadzało mi to, aby być bardzo aktywną. Byłam jednym z głównych organizatorów zlotu w Karpaczu na ponad 300 motocykli. Działy się w tym czasie różne rzeczy, dzielenie klubu, zmiany organizacyjne, ale tylko w ramach członków, nie plecaków. Wiem, że HOG światowy celem pozyskania więcej kasy, chce przyciągnąć kobiety. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Są na to 2 lata.

Jeżeli przestanę jeździć i przesiądę się za plecy Mirka, będę plecakiem. Będę spała z tyłu, słuchała muzyki, paliła papierosy, oglądała krajobrazy. Tego kierowca nie może. I wierzcie mi, nie będę żądała dodatkowych praw.

Moja propozycja powyżej otwiera możliwość w usankcjonowany sposób bycia aktywnym w klubie. Activiti officer, Photografer, Webmaster, Historian, …. tu można wg mnie działać do woli i mieć przełożenie na to, co się w klubie dzieje .

Offline

#11 2016-11-13 22:46:48

Luzik
Użytkownik
Dołączył: 2016-11-03
Liczba postów: 10
WindowsFirefox 49.0

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Btw,

przemyślałem trochę temat;

może odłożymy w czasie założenie stowarzyszenia.
I tak będziemy mieli barwy hogowskie na plecach; na przód powinnismy zrobic sobie  fajną naszywkę z logo;
Będziemy mieli czas, żeby się dotrzeć, dojść do wspólnej wizji, będzie "kupa" wyjazdów, każdy będzie miał okazję się pokazać, coś zorganizować, itd, itd... nic nam stowarzyszenie w tym nie pomoże ani nie zaszkodzi....
Jedyny problem , to przelewanie kasy - możemy się umówić, że dajemy cash na zebraniu i sprawa załatwiona....

Co Wy na to ????

Pozdr
Luzik

Offline

#12 2016-11-14 16:58:10

Darek W
Użytkownik
Dołączył: 2016-11-02
Liczba postów: 19
Windows 7Chrome 54.0.2840.87

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Wiele na ten temat mówiliśmy i napisaliśmy, spory mailing rozpoczęty przez Siudkę.
Rejestracja Stowarzyszenia jako formalne stworzenie grupy, dzięki temu przynależność, związanie, tożsamość grupowa itd.
To był główny cel, obrót kasą aczkolwiek ważny to raczej z tego punktu widzenia dodatkowy, drugoplanowy.

Jeszcze raz do wspólnego przemyślenia i zdecydujemy na naszym spotkaniu 25.11 czy się wstrzymujemy na jakiś czas może, czy idziemy za ciosem itd.

Offline

#13 2016-11-14 18:59:02

Robson
Użytkownik
Dołączył: 2016-11-02
Liczba postów: 16
Windows 7Firefox 49.0

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Uważam że powinniśmy założyć stowarzyszenie z powodów o których pisał Darek ,przynależność, identyfikacja itp.
Będą inne powody mniej ważne, opłacenie i zarejestrowanie praw do Logo , kto będzie jego właścicielem bez stowarzyszenia, przelewy za wyjazdy i rezerwacje, musimy wykorzystać energię i zapał puki jeszcze je mamy. Przemyślmy również kto i za jaki odcinek obowiązków chciałby być odpowiedzialny w naszej organizacji, chodzi mi o to aby każdy indywidualnie wybrał dla siebie pole działania.


Pozdrawiam
Robson

Offline

#14 2016-11-22 15:53:15

IwonaP
Użytkownik
Skąd: WrocLOVE
Dołączył: 2016-11-02
Liczba postów: 20
WWW
Windows 8.1Firefox 50.0

Odp: Członek "grupy" - miejsce, prawa i obowiazki

Hej Banici,

ponieważ wielkimi krokami zbliża się piątkowe zebranie pozwalam sobie podsumować rozpoczęty przez mnie wątek dotyczący przynależności do stowarzyszenia (klubu, grupy?) tzw. "plecaka" (huby, kleszcza, kozy i czego tam jeszcze nie wymyślono  [dblpt]) ) i zebrać w jedną całość opinie osób, które zabrały głos.

1. Opłacona składka członkowska w HOG.
2. Prawo głosu w sprawie przyjmowania i odwołania nowych członków (osoby czynnie jeżdżące) - NIE
3. Prawo głosu w sprawie wyboru władz (zarządu) - NIE
4. Kandydowanie do władz (zarządu) - NIE
5. Prawo głosu w sprawie wyboru tzw. funkcyjnych - TAK
6. Prawo sprawowania funkcji nie związanych z zarządem (np. Photograf, Webmaster, Historian itd) - TAK
7. Prawo głosu w sprawie przyjęcia nowego "plecaka" - TAK
7. Prawo do czynnego uczestnictwa w zebraniach stowarzyszenia (klubu, grupy) - TAK.
8. Prawo (ale i obowiązek) czynnego działania na rzecz grupy w zależności od sytuacji - TAK

Oczywiście, przynależność do stowarzyszenia wiąże się także z obowiązkami, jak np. czynne reprezentowanie grupy poprzez zakładanie kamizelki na spotkania wewnętrzne i na zewnątrz i nie ma takich wymówek, że nie zakładam, bo jest upał albo cycki mi urosły i się nie dopinam ...  [dblpt]tak[dblpt]

Odnośnie punktów 5 i 6 można poddać te kwestie pod głosowanie i rozstrzygnąć normalną większością głosów, jeżeli taka będzie wola pozostałych obecnych na zebraniu.

Mam nadzieję, że najbliższy piątek przyniesie pokój i zgodę czego Wam i sobie życzę z całego serca  [dblpt]beer[dblpt]


Kisses [dblpt]papa[dblpt]
Iwona

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka